W ostatnich dniach Ostrołęka była świadkiem dwóch groźnych zdarzeń drogowych spowodowanych przez pijanych kierowców. W wyniku tych incydentów, na drodze Myszyniec-Łomża oraz w miejscowości Wydmusy, dwóch mężczyzn straciło panowanie nad swoimi pojazdami, dachując. Policja apeluje do mieszkańców o odpowiedzialność i zgłaszanie przypadków kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu.
Do pierwszego zdarzenia doszło w sobotę, kiedy to 56-letni kierowca citroena po utracie panowania nad pojazdem dachował na łuku drogi. Mężczyzna, mieszkaniec powiatu łomżyńskiego, miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Policja, która przybyła na miejsce, natychmiast zatrzymała mu prawo jazdy, co pokazuje konsekwencje nieodpowiedzialnego zachowania na drodze.
Następnego dnia w Wydmusach miało miejsce kolejne zdarzenie, w którym 59-letni kierowca peugeota, będąc na rauszu z poziomem alkoholu wynoszącym 2,5 promila, również stracił kontrolę nad autem i dachował. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, podjęli podobne kroki, zatrzymując mężczyźnie prawo jazdy. W związku z tymi incydentami, władze lokalne przypominają o obowiązku reagowania w sytuacjach, gdy ktoś stwarza zagrożenie na drodze, zwłaszcza będąc pod wpływem alkoholu lub innych substancji odurzających.
Władze Ostrołęki apelują również do rodzin kierowców o czujność i troskę, sugerując, aby nie pozwalały bliskim na takie nieodpowiedzialne zachowania. Każdy z nas powinien zdawać sobie sprawę z konsekwencji wynikających z jazdy po spożyciu alkoholu, które mogą zakończyć się tragedią nie tylko dla kierującego, ale także dla innych uczestników ruchu. Bezpieczeństwo na drodze powinno być priorytetem dla wszystkich.
Źródło: Policja Ostrołęka
Oceń: Pijani kierowcy doprowadzili do niebezpiecznych zdarzeń drogowych w Ostrołęce
Zobacz Także