Izabela Zbiegniewska


Izabela Zbiegniewska, znana również pod pełnym imieniem Florentyna Izabella Zbiegniewska, urodziła się 6 czerwca 1830 roku w Ostrołęce. Była znaczącą postacią w polskim społeczeństwie, zajmującą się pedagogiką, działalnością społeczną, a także publicystyką i pisarstwem.

Przez wiele lat pełniła funkcję dyrektorki pensji we Włocławku, gdzie jej wpływ na edukację oraz życie młodzieży był nieoceniony. Ponadto, Zbiegniewska była przewodniczącą włocławskiej Rady Opiekuńczej oraz odgrywała kluczową rolę w Komitecie Opieki nad Więźniami podczas powstania styczniowego. Jej zaangażowanie w działania społeczne i edukacyjne pozostawiło trwały ślad w pamięci lokalnej społeczności.

Przyczyniała się do rozwoju idei pozytywizmu w Polsce, kładąc nacisk na konieczność kształcenia kobiet oraz ich aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym. Zmarła 18 czerwca 1914 roku we Włocławku, pozostawiając po sobie bogatą spuściznę zarówno w dziedzinie edukacji, jak i działań społecznych.

Życiorys

Pochodzenie i edukacja, 1830-45

Izabela Zbiegniewska przyszła na świat w Ostrołęce, w rodzinie Walentego oraz Wiktorii II voto Strusińskiej (1809-1882). Jej przodkowie, Tomasz Zbiegniewski (ok. 1757-1827) oraz Benigna z Kapuścińskich (ok. 1755-1850), to obywatele Włocławka, posiadacze przywileju na nieruchomości związane ze szpitalem. Tomasz był tkaczem i członkiem Cechu Szewców. Po zajęciu Włocławka przez Napoleona, pełnił funkcję ławnika miejskiego w latach 1807-1810. Izabela miała dwóch starszych braci, a jej stryjeczny brat, Marcelli Wojciech (1823-1886), był pradziadkiem Władysława Bartoszewskiego (1922-2015). Fakt błędnego przedstawienia go jako brata Izabeli przez jej potomków jest wynikiem nieporozumienia. Marceli był synem Waleriana Jana (1795-1862) i Teofili Marianny z Leszczyńskich (1800-1886), rodzonego brata Walentego. W rodzinie Zbiegniewskich istniała legenda o ciotce, której wkład w walki patriotyczne był pielęgnowany przez pokolenia. Bartoszewski zaznacza, że w oczach matki, Beaty ze Zbiegniewskich, Izabela była najważniejszą postacią rodziny. Również inni znani członkowie rodu, jak ksiądz Józef Zbiegniewski (ok. 1801-1851), proboszcz w Szadku, czy burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego, Juliusz Teofil Zbiegniewski (ur. 1828), przyczynili się do tego wizerunku. Rodzina Zbiegniewskich była określana jako szlachecka, a Władysław Bartoszewski upatruje w niej zubożałą społeczność. Po wybuchu powstania listopadowego, rodzina musiała opuścić Ostrołękę, pozostawiając ojca, który niebawem zmarł. Wiktoria Zbiegniewska z dziećmi przeniosła się w maju 1831 roku do wsi Wikłów koło Kruszyny, gdzie mieszkały jej rodzice. Izabela, nieotrzymująca od matki zbyt wiele uwagi, znajdowała nieformalną pomoc w postaci babki, co dawało jej sporo swobody. Dziewczyna pochłaniała książki z bogatej biblioteki dziadka. Zyskała również bliską przyjaciółkę – żonę leśnika, Joannę Żubr, pierwszą kobietę odznaczoną Orderem Virtuti Militari za uczestnictwo w wojnach napoleońskich, która stała się wzorem dla Izabeli.

Uczennica pensji Emilii Filleborn, 1839-45

W wieku 7 lat rozpoczęła naukę w Żytniewie, a w wieku 9 lat przeniosła się do prywatnej pensji w Kaliszu, by później przejść do pensji Emilii Filleborn, późniejszej Stanczukowskiej (zm. 1892). Początkowo uczyła się przy placu św. Józefa, a potem przy alei Józefiny. Filleborn z zaangażowaniem kształciła swoje uczennice w duchu patriotycznym, stawiając na lekturę polskiej beletrystyki i poezji, co Izabela w przyszłości przekaże swoim uczennicom. Szkoła wyróżniała się wysokim poziomem edukacji, co potwierdzali wizytatorzy. Istotną rolę w jej programie nauczania odgrywała religia, moralność, historia, a także języki obce takie jak niemiecki i francuski. Uczennice były zobowiązane do pisania stylowych wypracowań w tych językach. Wykłady przygotowywano samodzielnie, co skutkowało dużą swobodą w procesie nauczania. Izabela była pilną uczennicą i zyskała uznanie nauczycieli oraz dyrekcji, a zwłaszcza ks. Piotra Kobylińskiego, który nauczał religii i moralności. Jego nauki wyróżniały się prostotą i były przystępne dla młodych ludzi. Z czasem Zbiegniewska zyskała szacunek u swoich uczennic. Dyrektorka, starając się wzbudzać w dziewczynach zdrową rywalizację, wprowadzała różne formy nagradzania, jak np. cotygodniowe odznaczenia dla najlepszej uczennicy wykonywane w formie kokardy oraz coroczne konkursy. Mimo nauki, zapewniała również rozrywki, takie jak bal karnawałowy czy majówki, organizując sztuki teatralne. W ten sposób Izabela po raz pierwszy zetknęła się z teatrem, co zaowocowało zainteresowaniem tą formą sztuki. Jej talent zauważył dyrektor trupy Niwiński, proponując jej wstąpienie do zespołu teatralnego. Emilia Filleborn prowadziła salon artystyczny, w którym często gościły znane postacie ze świata sztuki i oświaty. W jej mieszkaniu organizowano spektakle, recytacje poezji oraz wycieczki. Właśnie tam Izabela Zbiegniewska poznała Kazimierza Wóycickiego oraz Józefa Korzeniowskiego. Stanczukowscy gościli również Tomasza Potockiego, Kazimierza Stroczyńskiego, Apolinarego Kątskiego oraz Adama Suzina. Izabela w przyszłości także sama poprowadzi otwarty salon we Włocławku oraz organizować korepetycje przez całe życie. Ponadto dyrektorka została matką chrzestną Izabeli, która z powodu zamachów trwających w Ostrołęce, schroniła się przed systematycznym chrztem.

Nauczycielka w Kaliszu, 1845-51

W 1845 roku, tuż po ukończeniu pensji, Izabela objęła tam stanowisko wychowawczyni, gdzie pracowała aż do 1850 roku. Wszystko zmieniło się w wyniku denuncjacji prezydenta Kalisza, Sylwestra Stróżewskiego, jednego z uczniów pensji. Emilia Filleborn została skazana na półroczną karę. Fakt, że córka Stróżewskiego, Paulina, była świadkiem, przyczynił się do zamknięcia szkoły z powodu oskarżenia o propagowanie postaw antypaństwowych. Izabelę Zbiegniewską oskarżono, ale nie aresztowano, ponieważ córka uczennicy nie zapamiętała jej nazwiska. Podczas pracy jako nauczycielka, Zbiegniewska organizowała spektakle, na które same uczennice przygotowywały scenariusze i aktorskie występy. W tym czasie zawarła wiele znajomości, na przykład z Teofilem Lenartowiczem oraz Józefem Ignacym Kraszewskim. Równolegle kontynuowała kształcenie w Warszawie. W 1851 roku złożyła egzamin z przedmiotów pedagogicznych oraz humanistycznych, zdobywając dyplom nauczyciela. Jej egzaminatorem był wspomniany wcześniej Józef Korzeniowski. Po zakończeniu edukacji, Zbiegniewska utrzymywała kontakt z Kaliszem, co potwierdza list z końca 1852 roku. W tym czasie matka Izabeli i jej ojczym przenieśli się do Warszawy.

Nauczycielka w Warszawie, 1851-56

Po ukończeniu szkoły, Zbiegniewska zamieszkała w Warszawie, gdzie żyła z korepetycji. Tam również mieszkała z matką, którą wspierała wraz z czwórką młodszego, przyrodniego rodzeństwa. W Warszawie Izabela zaangażowała się w lokalny ruch patriotyczno-społeczny, będąc członkinią Patronatu Kobiet nad Więźniami Cytadeli Warszawskiej. Zobaczyła z bliska egzekucje przy Cytadeli. Zawarła bliską przyjaźń z Narcyzą Żmichowską, przez którą weszła do grupy feministek znanej jako Entuzjastki. Narcyza często odwiedzała Zbiegniewską we Włocławku i prowadziły obszerną korespondencję, podczas której Żmichowska zdradzała Izabeli najpoufniejsze sekrety. Zbiegniewska, podpisując listy jako Ella, stawała się bliską przyjaciółką, z którą można było dzielić się nadziejami i obawami. Z kolei łatwe kontakty łączyły ją z Marią Ilnicką oraz Konstantym Ruszkowskim (1822-1891), członkiem spiskowej grupy patriotycznej zorganizowanej w 1848 roku. Był mężem stryjecznej siostry Zbiegniewskiej, Izabeli Marianny (1824-1867). W 1853 roku Ruszkowski został skazany na zesłanie na Syberię. Izabela nawiązała też kontakt z innymi więźniami i brała udział w mszach patriotycznych celebrowanych przez kapłanów Benvenuto Majewskiego i Prokopa Leszczyńskiego, powiązanych z Entuzjastkami.

Dyrektorka pensji we Włocławku, 1856-76

W 1856 roku Izabela Zbiegniewska powróciła na krótko do Kalisza, a następnie osiedliła się w Włocławku, gdzie objęła stanowisko dyrektorki pensji po likwidacji placówki p. Agnieszki Büfle w domu Vaedtkego przy ul. Nowej 25 (obecnie ulica 3 Maja). Wkrótce przeniosła szkołę do siedziby przy zbiegu ulicy Łęgskiej i Starego Rynku. Kolejną zmianą był przeprowadzenie szkoły do lokum kupca Lewina vel Lewińskiego przy ulicy Nowej 9 (narożnik ulicy Cyganka 17). Andrzej Winiarski w swojej pracy potwierdza, że placówka przez cały okres działalności w latach 1856-76 znajdowała się w budynku na rogu ulicy Nowej i Cyganki. Janina Górniak wskazuje, że szkoła zmieniała lokalizacje, w tym również przejęcie uczennic pensji Joanny Sowińskiej po jej śmierci w 1860 roku, ponieważ rzeczywiście szkoła Zbiegniewskiej na początku zatrudniała 5 nauczycieli i uczyła 60 dziewczyn. Po przenosinach oraz przyjęciu uczennic, którym nie zapewniono internatu, liczba ta wzrosła do ponad stu. Izabela uczyła w duchu patriotyzmu, sama będąc jedyną nauczycielką języka polskiego oraz historii, które często stawały się tematem zakazu. Zapoznawała dzieci z polską i światową literaturą, w tym mitologią grecką i rzymską oraz udostępniała uczennicom bogatą bibliotekę. Szkoła słynęła z wysokiego poziomu nauczania, a zatrudniani nauczyciele z miejscowego gimnazjum nie zawsze spełniali oczekiwania. Młoda Helena Tarczyńska, późniejsza nauczycielka, zapamiętała najlepszą edukację właśnie u Zbiegniewskiej, która miała znaczący wpływ na jej życie. Zbiegniewska promowała odpowiedzialność, krytykowała życie ponad stan, brak poszanowania prawa oraz niepraktyczność. Wychowywała dziewczęta, angażując je w działania na rzecz biednych, organizując podwieczorki dla ubogich dzieci. Uważała, że asymilacja Żydów jest możliwa i uczyła Żydówki współpracy z nimi. Z czasem, w związku z jej autorytetem, uczennice decydowały się przeprowadzać do Włocławka, aby być pod jej skrzydłami. Po zakończeniu edukacji, wiele z Zbiegniewskiej uczennic wysyłało swoje córki do tej samej mentorki. Rosyjskie władze z premedytacją z niecierpliwością poszukiwały anektowania placówki. Pierwszy raz po powstaniu styczniowym, gdy Izabela z powodzeniem przyjęła bezpłatnie dwie dziewczyny z Litwy, prosząc dotychczasowe uczennice o wsparcie dla nowych koleżanek. W 1870 roku pensja została zmniejszona do trzech klas, a zamknięcie miało miejsce ostatecznie w 1876 roku, gdy jedna z uczennic opluła portret cara. Pomimo, że wydarzenie to wydarzyło się kilka miesięcy wcześniej, donosicielka przekazała tę informację władzom. Zbiegniewska wykształciła do wtedy 400 dziewczyn, a po jej śmierci szkołę przejęła Aleksandra Hecker (późniejsza Aspis), która kontynuowała jej dzieło.

Pomoc powstańcom styczniowym, 1860-1914

Pomoc generałowi Bechi i jego rodzinie

W 1860 roku Zbiegniewska założyła Komitet Opieki nad Więźniami i została jego pierwszą przewodniczącą. Podczas powstania styczniowego, za zgodą pułkownika Jerzego Schilder-Schuldnera, organizacja ta zajmowała się opieką nad powstańcami uwięzionymi w więzieniu przy ul. Stodólnej 80 we Włocławku. Kobiety te towarzyszyły więźniom podczas egzekucji, zapewniając im opiekę w trudnych chwilach, dostarczając ubrania oraz pieniądze dla skazanych, którzy byli wysyłani na Syberię. O szczególną opiekę zatroszczono się o generała Stanisława Bechiego, skazano go na śmierć przez rozstrzelanie, a nawet wynajmowane były kucharki, aby pomóc w przyrządzaniu posiłków. Zbiegniewska codziennie odwiedzała generała, przynosząc mu jedzenie, przybory do pisania i książki, a także kwiaty, przekazując różne listy i prasując mu ubrania. Jak potem ustalono, Bechi również brał udział w organizacji. Ich rozmowy odbywały się w języku francuskim, a Izabela namawiała go, aby zdemaskował donosiciela, co jednak nie przyniosło skutku. Izabela była również w zasięgu listów do władz lokalnych, aby wpłynąć na losy generała. Wysłała listy do ambasadorów m.in. Francji i Włoch w Sankt Petersburgu, namiestnika Królestwa Polskiego Fiodora Berga oraz cesarzową Eugenię. Za pośrednictwem konsulatu francuskiego nawiązała kontakt z margrabią Pepolim, który w jej imieniu był obecny u cara. Niestety, mimo obietnicy, wykonano wyrok zanim zaszły jakiekolwiek zmiany. Zbiegniewska, wraz z Emilią Bock i Cecylią Różańską, towarzyszyła Bechiemu podczas ostatnich chwil życia. Początkowo nie miały pozwolenia, jednak ostatecznie zezwolono im pozostać przy generale do samego końca. Giuseppe Garibaldi podziękował Izabeli Zbiegniewskiej za całościową opiekęastyczki generała, przekazując mu na pamiątkę książkę z osobistą dedykacją. Dzięki Zbiegniewskiej udało się zorganizować zbiórkę dla wdowy oraz dzieci Bechiego, co zostało zrealizowane także na terenach zaboru pruskiego i austriackiego, trwając aż do jej śmierci w 1914 roku. Współorganizowała fundusze na studia dla młodszego syna Bechiego, Gwidona, który kończył naukę na Uniwersytecie Edynburskim. Nawiasem mówiąc, z Julią Bechi utrzymywała korespondencję przez długi czas. Zbiegniewska była również autorką projektu płaskorzeźby generała Bechiego, która powstała dzięki pomocy znajomego Teofila Lenartowicza, zamieszkałego wtedy w Florencji. Płaskorzeźba ta została zaprezentowana na pomniku, którego odsłonięcie miało miejsce podczas ceremonii przy grobie Bechiego.

Pozostała aktywność

W trakcie powstania styczniowego, Zbiegniewska przewodniczyła Radzie Opiekuńczej. W latach 1863–64 uczestniczyła w pracach Cywilnej Tajnej Służby Powstańczej. Przy jej pensji stanowił bazę kontaktową dla powstańców, którzy kontaktowali się z komendantem miasta Leopoldem Zagórskim oraz Rafałem Krajewskim, dyrektorem Wydziału Spraw Wewnętrznych Rządu Narodowego. Do samego końca, wspólnie z koleżankami, prowadziła tajne piątki kobiece we współpracy z warszawskimi strukturami Rady Opiekuńczej, dowodzoną przez Narcyzę Żmichowską. Kobiety organizowały zbiórki, podczas gdy Zbiegniewska nosiła strój żałobny. Pomagała organizować pogrzeb Franciszka Miecińskiego, którego obawiała się, że przekształci się w manifestację patriotyczną. Mimo obaw, udało jej się zrealizować prośbę kanonika katedralnego. Na ceremonię przybyło tak wielu ludzi, że władze nie mogły ich rozproszyć.

Nauczycielka domowa, 1876-1914

Po zlikwidowaniu pensji, Zbiegniewska nadal prowadziła działalność edukacyjną, udzielając prywatnych korepetycji z literatury i historii Polski. Kontynuowała również aktywność społeczną, organizując ochronki dla dzieci. Na rogu ulicy Nowej 12 (3 Maja 12) oraz Przedmiejskiej stworzyła teatr dziecięcy, pisząc sztuki, w których i czasami występowała. Po śmierci matki przeniosła się do drewnianego domu, należącego do pianistki Ludwiki Bouchard (żony malarza Ludwika Boucharda) przy ul. Gdańskiej 6. Tam zorganizowała salon literacki, który odbywał się co czwartek, przyciągając znanych członków elit artystycznych i intelektualnych z Włocławka i innych części Polski. Były to miejsca dyskusji i koncertów. Izabela bywała również w innych salonach literackich, m.in. u Ludwika Boucharda przy ul. Wojska Polskiego 4. Jej bliską przyjaciółką stała się Cecylia Linde. Wśród bliskich znajomych Zbiegniewskiej byli m.in. księża Zenon i Stanisław Chodyńscy oraz doktor i sybirak Józef Chwiećkowski (mieszkał tu w latach 1870-76). W 1904 roku Towarzystwo Lekarskie Warszawskie zamówiło tablicę upamiętniającą dla Chwiećkowskiego w włocławskiej katedrze. Adresatem sprawy dotyczącej umieszczenia tablicy był Izabela Zbiegniewska, której projekt wykonał Ludwik Bouchard, a inskrypcję ułożyła sama nauczycielka. Po 1914 roku kapituła katedralna usunęła tablicę po odkryciu, że Chwiećkowski był autorem pracy na indeksie zakazanym, co nie powiodło się.

Choroba, śmierć i pogrzeb, 1904-14

W ciągu ostatnich dziesięciu lat życia Zbiegniewska zmagała się z problemami sercowymi, a jej stan zdrowia stopniowo się pogarszał. Mimo trudności, wciąż dużo czytała i śledziła wydarzenia polityczne. Na krótko przed śmiercią doznała zwichnięcia biodra, co miało znaczący wpływ na jej stan. Ostatecznie zmarła w dniu 18 czerwca 1914 roku we Włocławku, 15 minut po piątej po południu, po jednodniowej agonii. Przed śmiercią otrzymała Sakramenty Święte. Nabożeństwa żałobne miały miejsce 20 czerwca o 9-ej w Kościele Wszystkich Świętych oraz 22 czerwca w Kościele św. Jana Chrzciciela, także o 9-ej. Jej ciało zostało wyprowadzone z mieszkania przy ul. Gdańskiej na Cmentarz Komunalny w sobotę 20 czerwca o godzinie 17-ej, gdzie spoczęła w grobowcu przy głównej alei (kwatera 49/1/23). Na jej mogile złożono wieniec z napisem Gorącej patriotce. Pogrzeb, według wspomnień Heleny Tarczyńskiej, był skromny, a wszyscy przybyli składali się z najbliższych przyjaciół i wychowanek. \Razem z tym, że czas letnich wyjazdów wpłynął na niską frekwencję, niektóre osoby były zachęcone do wrócenia, jednak informacja o jej śmierci dotarła zbyt późno. Kilka tygodni później, I wojna światowa wybuchła, przez co pamięć o Zbiegniewskiej na długo zaginęła w gazetach. Grób Izabeli Zbiegniewskiej, wykonany przez kamieniarza Franciszka Gontarskiego, umieszczony pod opieką miasta, nosi Godło Polski oraz fragment wiersza Adama Asnyka, przyjaciela zmarłej. W przeszłości znajdowała się na nim tablica ufundowana przez jej byłe uczennice, która zniknęła w czasie II wojny światowej. Nagrobek Izabeli Zbiegniewskiej jest uznawany za jeden z najpiękniejszych zabytków włocławskiego cmentarza, który przeszedł restaurację na początku XXI wieku.

Działalność publicystyczna i literacka

Izabela Zbiegniewska była nie tylko utalentowaną publicystką i literatką, lecz także osobą, która w znaczący sposób wpłynęła na rozwój polskiej literatury. Jej działalność twórcza stała się intensywniejsza po zamknięciu pensji, w której pracowała, w 1876 roku. Publikowała liczne prace dotyczące pedagogiki i oświaty, a także zajmowała się zgłębianiem pamięci o generale Józefie Sowińskim. Niestety, jej zapiski na ten temat zaginęły podczas I wojny światowej, przez co nie mogły ujrzeć światła dziennego. Tworzyła pod pseudonimem Ella i swoje opowiadania publikowała w popularnych ówcześnie czasopismach, takich jak Bluszcz, Kłosy, Tygodnik Illustrowany i Magazyn Mód i Powieści.

W Bluszczu nie tylko publikowała, ale również prowadziła rubrykę Sylwetki, w której opisywała znanych sobie literatów oraz działaczy społecznych. Była autorką powieści pt. Cezar, napisanej w 1871 roku i wydanej na łamach tego czasopisma w 1877 roku. Zbiegniewska opublikowała również własne wspomnienia, noszące tytuły Karty z pamiętnika oraz Wspomnienia o S.B. (Stanisławie Bechim). Pod pseudonimem I.Z. ukazała się jej praca Pseudonimy i kryptonimy pisarzów polskich, wydana przez M. Arcta w 1905 roku, która zyskała uznanie w kręgach historyków bibliografii.

Opracowywanie spuścizny po Żmichowskiej

Ważnym elementem działalności Zbiegniewskiej było również przygotowanie pośmiertnego wydania listów Narcyzy Żmichowskiej. Razem z Julią z Bąkowskich Baranowską oraz prawdopodobnie Matyldą Natansonową-Godebską i z pomocą Ludwiki Bouchard, zredagowały wspomniany zbiór, wydany nakładem księgarni Gebethner i Wolff w latach 1885 (dwa pierwsze tomy) i 1906 (trzeci tom). Korespondencja Żmichowskiej z Zbiegniewską znajduje się w drugim tomie w rozdziale pt. Listy do Elli (1857-1876 r.). Warto zaznaczyć, że publikacja ta nie ujawniała tożsamości Elli, przez co szersza publiczność nie była świadoma, do kogo Żmichowska kierowała swoje pełne czułości listy.

Tematyka korespondencji Żmichowskiej, w tym także tej adresowanej do Elli, została poruszona przez Tadeusza Boya-Żeleńskiego w jego eseju pt. Romans Gabrielli, który został opublikowany po raz pierwszy w Wiadomościach Literackich w 1928 roku. Po wydaniu eseju autor otrzymał liczne listy od osób zainteresowanych poruszoną tematyką. W jednym z nich p. Aniela Morzkowska zidentyfikowała Ellę jako Zbiegniewską, znaną jej jako starszą osobę, która prowadziła pensję we Włocławku. Boy-Żeleński ujawnił tę informację w swoim kolejnym eseju pt. Żywoty miłosne, zamieszczonym w numerze 349/1928 Kuriera Porannego.

Zbiór esejów na temat Narcyzy Żmichowskiej, zawierający także informacje o Zbiegniewskiej, opublikowano w książce Ludzie żywi w 1929 roku. Zbiegniewska dokonała również wyboru aforyzmów, które zostały opublikowane w pracy pt. Myśli Narcyzy Żmichowskiej. Praca ta, wydana przez G. Gebethner i Spółka, miała swoją premierę z okazji 25. rocznicy śmierci poetki w 1901 roku. Wspólnie z Julią Baranowską spisały życiorys Żmichowskiej, który obecnie znajduje się w Bibliotece Jagiellońskiej. Zbiegniewska przygotowywała bibliografię dzieł oraz artykułów dotyczących Żmichowskiej, a także przepisując nieopublikowane dzieła zmarłej przyjaciółki, dbając także o fragmenty, które były wcześniej odrzucone przez cenzurę.

Życie prywatne

Izabela Zbiegniewska nigdy nie stworzyła rodziny. Teresa Sułowska-Bojarska wskazuje, że przyczyną tego stanu rzeczy były liczne czynniki, w tym pełne poświęcenie pracy zawodowej, odpowiedzialność za przyrodnie rodzeństwo, trudności finansowe oraz negatywne postawy mężczyzn wobec silnych kobiet. Dodatkowo, Zbiegniewska sama miała obawy przed związkiem z mężczyzną. W korespondencji z Narcyzą Żmichowską wyrażała przekonanie, że małżeństwo mogłoby ograniczać jej działalność społeczną oraz zawodową, co stało w sprzeczności z ideałami Entuzjastek.

W trakcie powstania styczniowego, nauczycielka była świadkiem dramatycznej miłości swojej byłej uczennicy Ilony do Stanisława Bechiego, co również wpłynęło na jej negatywne nastawienie do relacji z mężczyznami. Maria Montwiłło, córka jednego z przyrodnich braci Izabeli z drugiego małżeństwa jej matki, w rozmowie z Teresą Bojarską ujawniła, że po upadku powstania, Zbiegniewska prowadziła korespondencję z zesłańcem syberyjskim. Wydaje się, że rozważała małżeństwo z więźniem, które nie doszło do skutku z powodu dużej odległości, dzielącej ich. Montwiłło uważała, że Zbiegniewska była platonicznie zakochana w Stanisławie Bechim.

Tadeusz Boy-Żeleński, w przedmowie do zbioru listów Żmichowskiej pt. Narcyssa i Wanda, analizując korespondencję Żmichowskiej z jego matką Wandą Żeleńską, doszedł do wniosku, że uczucie łączące Żmichowską z Zbiegniewską miało bardziej romantyczny charakter. Żmichowska przedstawia włocławską nauczycielkę jako kobietę „wysoką, urodną, z grubą koroną czarnych włosów nad czołem”. Kobiety łączyły liczne wspólne zainteresowania, takie jak literatura, wspólni znajomi oraz plany na przyszłość. Żmichowska z zapałem namawiała Zbiegniewską do rozwijania swojej kariery w dziedzinie publicystyki i literatury.

Upamiętnienie

Izabela Zbiegniewska jest patronką jednej z ulic znajdujących się w dzielnicy Południe we Włocławku. W 1926 roku, na cześć Zbiegniewskiej, byłe uczennice postanowiły ufundować epitafium, które umieszczono nad bocznymi drzwiami włocławskiego klasztoru, aczkolwiek obecnie to miejsce już nie istnieje. W 1930 roku powstał we Włocławku Komitet, kierowany przez doktora Piaseckiego, mający na celu uczczenie Izabeli Zbiegniewskiej w setną rocznicę jej urodzin.

W ramach tego przedsięwzięcia powstało wiele biografii poświęconych jej osobie, w tym także publikacja Panna Izabela, która została wydana z okazji stulecia jej narodzin. Zbiegniewskiej poświęcono również biogram umieszczony przez Włocławskie Towarstwo Naukowe w pracy Zasłużeni dla Włocławka z 1991 roku, a także w II tomie Włocławskiego Słownika Biograficznego.

Ważnym osiągnięciem Zbiegniewskiej była jej walka o uwolnienie Stanisława Bechiego, opisana w publikacji Wspomnienia o Stanisławie Bechi’m. Bohaterze-Włochu z 1863 roku, której autorką była Julia Dickstein-Wieleżyńska. Książka ta została wydana w związku z odsłonięciem pomnika generała tuż w 1924 roku. Ogólna działalność patriotyczna Zbiegniewskiej znalazła swoje miejsce w opracowaniu pt. Z dziejów powstania styczniowego na Kujawach i Ziemi Dobrzyńskiej z 1989 roku.

W powieści Kontredans Kujawski z 1971 roku, Teresa Sułowska-Bojarska sportretowała Izabelę, osadzając akcję w kontekście powstania styczniowego. Aby zgłębić temat, autorka spotkała się z Marią Montwiłło, bratanicą Zbiegniewskiej, która była spadkobierczynią wielu pamiątek po niej. Maria Montwiłło ostrzegła jednak, że po jej śmierci, zawartość skrzyni z pamiątkami po Zbiegniewskiej ma być zniszczona.

Pamięć o Izabeli Zbiegniewskiej jest wciąż pielęgnowana w Włocławku. Organizowane są wystawy, panele historyczne oraz sympozja, a także wydarzenia takie jak tzw. Spacerki z przewodnikiem. W 2018 roku Zbiegniewska zajęła drugie miejsce w plebiscycie na Włocławiankę Stulecia, zorganizowanym przez popularną grupę na Facebooku Włocławek jaki pamiętamy, z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. W tym plebiscycie uplasowała się za Zdaną Ludwiką Brandt i przed Sabiną Oleradzką.

Przypisy

  1. Julia Baranowska, Izabela Zbiegniewska: Notatki Julii Baranowskiej i Izabeli Zbiegniewskiej o Narcyzie Żmichowskiej oraz dokumenty osobiste i rodzinne Żmichowskiej. [dostęp 10.02.2020 r.]
  2. Narcyza Żmichowska, Izabela Zbiegniewska: Ustępy ze „Słowa przedwstępnego do dzieł dydaktycznych Hoffmanowej” odrzucone przez cenzurę. [dostęp 20.02.2020 r.]
  3. Narcyza Żmichowska, Izabela Zbiegniewska: Bruliony drobnych prac i artykułów Narcyzy Żmichowskiej, przeważnie fragmenty. [dostęp 20.02.2020 r.]
  4. Leszek Mila: Marceli Zbiegniewski (1823 - 1895). Geni, 29.12.2019 r. [dostęp 20.01.2020 r.]
  5. Księga Ludności Stałej miasta Włocławek, tom 2, numery domów 50-100, 1903. Polskie Towarzystwo Genealogiczne, 1903. [dostęp 18.11.2019 r.]
  6. Księgi Ludności Stałej 1870-1887 tom 3. Polskie Towarzystwo Genealogiczne, 1870. [dostęp 18.11.2019 r.]
  7. Księgi Ludności Stałej 1851-1864 tom 1. Polskie Towarzystwo Genealogiczne, 1851. [dostęp 18.11.2019 r.]
  8. Teresa Bojarska: Izabela Zbiegniewska (1831-1914) nauczycielka, działaczka społeczna. W: Zasłużeni dla Włocławka. Włocławek: Włocławskie Towarzystwo Naukowe, 1991, s. 222-223.
  9. Janina Górniak: Panna Izabela. Włocławek: Miejska Biblioteka Publiczna im. Z. Arentowicza we Włocławku, 2005, seria: Włocławianie.
  10. Akta stanu cywilnego Parafii Rzymskokatolickiej Włocławek Sygn. 45. genealogiawarchiwach.pl, 1827. [dostęp 20.01.2020 r.]
  11. Akta stanu cywilnego Parafii Rzymskokatolickiej Włocławek Sygn. 32. genealogiawarchiwach.pl, 1821. [dostęp 20.01.2020 r.]
  12. Akta stanu cywilnego Parafii Rzymskokatolickiej Włocławek Sygn. 36. genealogiawarchiwach.pl, 1823. [dostęp 20.01.2020 r.]
  13. Aldona Krawczak: Z dziejów Lokat Włocławka i okolic. „Przegląd Historyczny”. nr 3, s. 255-267, 1978. [dostęp 10.01.2020 r.]
  14. Marianna Gruszczyńska: Organizacja władz miejskich Włocławka w latach 1793-1914. W: Włocławek. Dzieje miasta.
  15. Akta stanu cywilnego Parafii Rzymskokatolickiej w Szadku. Jednostka 1850. Katalog: Zgony. Polskie Towarzystwo Genealogiczne, 1850. [dostęp 21.01.2020 r.]
  16. Mieczysława Romankówna. Boy - edytor i interpretator twórczości Gabrielli. „Rocznik Naukowo-Dydaktyczny”. Zeszyt 68. Prace historycznoliterackie VII, s. 119-132, 1978. [dostęp 09.07.2021 r.]
  17. Izabela Zbiegniewska. Kilka kartek ze wspomnień pensyonarskich. „Przegląd Pedagogiczny”. nr 17, s. 286-290, 1898-09-01. Warszawa. [dostęp 11.01.2020 r.]
  18. Narcyza Żmichowska, Izabela Zbiegniewska: Drobniejsze utwory z lat 1867-1870. [dostęp 10.01.2020 r.]
  19. Julia Dickstein: Wspomnienia o Stanisławie Bechi'm. Bohaterze-Włochu z roku 1863. Włocławek: 1924. [dostęp 12.01.2020 r.]
  20. Jolanta Młodecka: Izabela Zbiegniewska. regiopedia.pl, 2009-10-05. [dostęp 18.11.2017 r.]

Oceń: Izabela Zbiegniewska

Średnia ocena:4.45 Liczba ocen:19